Wielu naukowców zastanawia się, czy warto angażować swój czas w pisanie bloga. Z pewnością jest to projekt, który wymaga konsekwencji. Jeśli wiesz, że nie będziesz w stanie przygotowywać wpisów regularnie (np. raz w tygodniu czy miesiącu), lepiej zostaw tę decyzję na później. Co więcej, zanim zdecydujesz się na ten krok, odpowiedz sobie na kilka kluczowych pytań, dzięki którym Twój naukowy blog pomoże Ci w realizacji naukowych celów.

O czym piszesz?

To podstawowe pytanie, które powinieneś sobie zadać, zanim założysz blog. O czym będziesz tu pisał? O swoich badaniach? O doniesieniach z wybranej dyscypliny naukowej? A może masz dużo wolnego czasu i zrobisz blog, na którym znajdą się posty z różnych dziedzin?

Do kogo piszesz?

Kto będzie odbiorcą Twoich treści? Naukowcy specjalizujący się w tej samej dziedzinie co Ty? Potencjalni współpracownicy przy nowych projektach naukowych? Instytucje i firmy? Zwykli ludzie interesujący się nauką?

Jak zaprezentujesz wiedzę?

Na co postawisz w swoim blogu – na teksty, filmy wideo czy grafiki i zdjęcia? W jakich proporcjach będziesz ich używał? Na jakiej platformie umieścisz blog? Przemyśl to, aby Twoja koncepcja była jasna i spójna, a promocja nauki skuteczna.

Redaktorka naukowa Kelly Oakes uważa, że większość blogów, które odniosły sukces, to blogi zajmujące się jakimś niszowym tematem. Z tego powodu idealny temat na blog to Twoje własne badania. Jeśli z jakichś powodów nie chcesz o nich pisać, Oakes zachęca do śledzenia i opisywania konkretnej gałęzi nauki. Gdy to również odpada, pozostaje Ci opisywać wszystkie naukowe doniesienia. Nie będzie to miało jednak większego sensu, jeśli nie zadbasz o wyjątkowy sposób prezentowania tych newsów. Aby wyróżnić się z tłumu, musisz znaleźć własny język i wypracować charakterystyczny styl - albo zadbać o wyróżniającą się grafikę. Tylko wtedy ludzie zechcą czytać Twoje wpisy.

Każdy blog ma indywidualny charakter. Victoria Costello, specjalistka od mediów społecznościowych z PLOS Blogs, radzi, by wkładać w blog jak najwięcej serca. – Trzeba dzielić się miłością do nauki, okazywać serce i poczucie humoru, a w postach odsłaniać trochę siebie – uważa. Natomiast profesor Andrew Maynard z Uniwersytetu Michigan stawia na rzeczowość. – Nie wychodź poza fakty, wyraźnie zaznaczaj, co jest spekulacją na dany temat, i unikaj dawania rad – mówi.

To pokazuje, że podejście do blogowania w nauce może być bardzo różne. Jeśli naszym celem jest promocja nauki, warto trzymać się następujących zasad:

• pisz tak, by to, o czym piszesz, było zrozumiałe,
• wyraźnie zaznaczaj swoje opinie,
• jasno określ swoją politykę wobec publikowania komentarzy – czy ewentualnie będziesz interweniował po zamieszczeniu ich na blogu, czy najpierw je przeczytasz, a potem dopiero pokażesz czytelnikom?

Pamiętaj, że konkurencja nie śpi – codziennie rano, a w miarę możliwości również w ciągu dnia, przeglądaj internet tak, by zbędnie nie dublować tematów, ale i nie zostawać w tyle w zamieszczaniu informacji. Jeżeli utkniesz i nie masz czasu napisać większego posta, to wrzuć chociaż jakiś wykres lub grafikę. Niech Twój blog nie sprawia wrażenia opuszczonego.

Bądź uczciwy. W internecie jest mnóstwo materiałów do pobrania na licencji Creative Commons (CC), a w Wikipedii znajdziesz sporo grafik dostępnych w domenie publicznej (za darmo).

Zaletą internetu jest nielimitowana przestrzeń, ale nie wpadnij w pułapkę pisania rozwlekłych i nudnych postów. Po pierwsze – szybko stracisz zapał do pisania tak długich tekstów. Po drugie – kto to będzie czytał?